Wicemarszałek gorzko o kwestiach obronnych Polski: "Robienie dobrej miny do inercyjnej gry"

Dodano:
Wicemarszałek Sejmu, poseł Konfederacji Krzysztof Bosak Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak skrytykował podejście polskiego rządu do transformacji Sił Zbrojnych, zwłaszcza w kontekście wykorzystania dronów.

Jak stwierdził na platformie X, odnosząc się do raportu generała izraelskich sił lądowych, Yakowa Bengo, "Polska jest niemal w punkcie zero" jeśli chodzi o rewolucję dronową.

"Bez energii i strategii"

"MON zabiera się za to bardzo wolno, bez właściwej energii, strategii i środków" – napisał Bosak. "Nie wierzcie w żadne oficjalne komunikaty typu «Wyciągnęliśmy wnioski z wojny na Ukrainie», bo w dużej mierze to jest niestety pustosłowie bez pokrycia w czynach i robienie dobrej miny do inercyjnej gry" – dodał.

Bosak odniósł się w ten sposób do raportu generała izraelskich sił lądowych, Yakowa Bengo, który podkreśla, że NATO jest w tyle, jeśli chodzi o adaptację dronów FPV. Według eksperta, sojusz nie wyciągnął jeszcze wniosków z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, w przeciwieństwie do stron uczestniczących w wojnie. Zdaniem eksperta, "każdy, kto przystąpi do następnej wojny bez wdrożenia rewolucji FPV, przegra przez nokaut, a nie na punkty".

Kolejny alarmujący wpis

Kilka dni temu inny polityk Konfederacji, Przemysław Wipler alarmował z kolei pisząc o krytycznym stanie zapasów amunicji w polskim wojsku, mimo wielomiliardowych inwestycji w nowoczesny sprzęt.

"Sprzęt za miliardy złotych bez amunicji nie zapewni nam bezpieczeństwa. Domagam się konkretnych działań, by nasi żołnierze mogli bronić Polski skutecznie, a nie przez kilka dni i by kluczowa dla wojska amunicja powstawała w naszych fabrykach" – napisał w swoich mediach społecznościowych Wipler.

W opublikowanej na X interpelacji skierowanej do Ministerstwa Obrony Narodowej domaga się informacji na temat realnych zapasów amunicji oraz działań podejmowanych w celu ich zwiększenia. Wipler ostrzegł również, że w przypadku wojny Polsce może grozić paraliż obronny, ponieważ zapasy amunicji wystarczą jedynie na kilka dni walki.

Źródło: X / Do Rzeczy
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...